Waligóra zdjecie na szczycie

Waligóra 936 m n.p.m., to już piąty i ostatni szczyt z kolekcji najwyższych szczytów polskich masywów górskich, który zdobyliśmy podczas weekendowego wyjazdu w Sudety.

Startujemy z parkingu przy Schronisku Andrzejówka 808 m n. p. m.

Kilka metrów powyżej schroniska, na Przełęczy Trzech Dolin. drogowskazy i tablice informacyjne wyczerpująco dostarczają nam potrzebnych informacji. Na Waligórę prowadzą dwa szlaki niebieski i dalej żółty, to łagodniejsza wersja trasy na szczyt. tylko z jednym trudniejszym podejściem, określona na 2, 8 km lub szlakiem żółtym określonym na 15 minut. Wybieramy krótszy, żółty.

Waligóra widok z oddali

Waligóra w całej okazałości

Waligóra w 15 minut żółtym szlakiem. Najwyższy szczyt Gór Suchych i Gór Kamiennych

O …! ( i tu można zakląć jako i ja uczyniłam, choć rzadko mi się to zdarza).
Tego się nie spodziewaliśmy !
Żółty szlak poprowadzono po linii prostej pod górkę bez żadnych serpentyn czy zakosów, a że Waligóra ma strome stoki to nachylenie określiłabym wg oznakowania tras narciarskich – trasa czarna. Nie życzę nikomu po takiej stromiźnie zjeżdżać.

Ścieżka, wąziutka na dwie stopy, wysypana jest kamyczkami, które zapobiegają poślizgnięciu się. Chwytam się korzeni, choinek i czegokolwiek wystającego z ziemi, by łapać równowagę i zapobiec ewentualnemu zjazdowi w dół. Ścięgna Achillesa mam napięte do maksimum, bo nie jest możliwe postawienie stopy bokiem. Nawet zatrzymywanie się na odpoczynek, odbywa się w niewygodnej pozycji ciała. I tak prawie cały szlak, choć pod samym szczytem wydawało się, że nachylenie troszeczkę złagodniało.

W tym miejscu zaczyna się wspinaczka, żółtym szlakiem na szczyt Waligóry. Nic nie wskazuje jeszcze, że za chwilę zacznie się…

strome podejście jak w Tatrach

Po korzeniach wchodzi się trochę łatwiej, najpierw służą po przytrzymania się a potem do zaparcia stopy

prawie pionowo w górę!

Po 20 minutach, bo często odpoczywamy, jesteśmy na szczycie.

Widoków tu nie ma żadnych, ale satysfakcja, że na tak stromym podejściu poradziliśmy sobie i dotarliśmy na szczyt, jest wielka.

Waligóra 936 m n.p.m. zdjęcie na najwyższym szczycie Gór Suchych i Kamiennych

Waligóra 936 m n.p.m.

Ryzyka zejścia tą samą drogą nie podejmujemy. Schodzimy szlakiem okrężnym, kierując się żółtym szlakiem na „zamek Radosno 30 minut” (autor informacji miał na myśli ruiny zamku!).

Schodząc żółtym szlakiem z Waligóry ukazał nam się taki widoczek

Myślałam, że niebieski szlak (ten łagodny z Andrzejówki), dochodzi do szczytu i nim będziemy schodzić, ale trafiamy na niego, dopiero na Rozdrożu pod Waligórą 845 m n.p.m.

Rozdroże pod Waligórą to węzeł kilku szlaków

Rozdroże pod Waligórą stąd do schroniska Andrzejówka jeszcze 15 minut

Jakoś tak sobie wymyśliliśmy, a może gdzieś wyczytałam, że ruiny zamku Radosno są na trasie do Andrzejówki więc ruszyliśmy szlakiem żółtym, który prowadzi równolegle do szlaku niebieskiego z tym, że po drugiej stronie głębokiego jaru.
Po ok. 10 minutach, a może więcej, bo tam rosły pyszne maliny i latały motyle, które uparłam się sfotografować :-), doszliśmy do drogi szutrowej. W prawo droga prowadzi do schroniska Andrzejówka, a w lewo do ruin zamku (wg kierunkowskazu 20 minut).

motyle uprzyjemniały nam wyprawę do ruin zamku Radosno

Motyl na oście

Chwila zawahania, w którą stronę się udać, ale dzisiaj niedziela, czas powrotu. Już na żaden więcej szczyt nie będziemy się wspinać, a mamy jeszcze trochę czasu, więc na zakończenie wyczerpującego weekendu idziemy zobaczyć ruiny zamku Radosno.
Trochę pod górkę, a potem wąskim trawersem, maszerujemy wśród wysokich traw.

Waligóra z oddali

wąska droga prowadzi grzbietem stromego wzniesienia

Mnie znowu ciekawość powiodła między sosny, aby sprawdzić czy rosną tu grzyby. Szybciutko nazbierałam tyle, ile w garście się zmieści. Na takiej stromiźnie jeszcze grzybów nie zbierałam, ale dopiero potem sobie uzmysłowiłam, jakie to było niebezpieczne.

Po kilku minutach do pokonania pozostał jeszcze głęboki jar i oczom naszym ukazuje się takie dziwo.

  Ruiny zamku Radosno

Ruiny zamku Radosno

Wieża zamku Radosno

Ruiny zamku Radosno

Ruiny zamku Radosno zbudowane z tutejszego budulca, z nierównych kamieni melafiru związanych piaskowym, różowawym spoiwem łatwo wykruszającym się pod palcem. Budowla, która się zachowała kształtem przypomina wieżę.
W środku budowniczy zadbał, aby kamienie tworzyły wygładzoną powierzchnię, ale z zewnątrz wyglądają jakby były  najeżone – w jakim celu? Trudno mi wymyślić jakieś sensowne wytłumaczenie.
Wygląda to dość intrygująco.

Schronisko PTTK Andrzejówka

Wracając zaglądamy do Andrzejówki. Wewnątrz schroniska sala gastronomiczna na początku, z powodu półmroku, nie sprawia miłego wrażenia, ale gdy usiedliśmy, dopiero zauważyliśmy pięknie rzeźbiony żyrandol, podciągi, ladę i sympatycznego Ducha gór.

Jedzenie i czeskie piwo z kija wyborne POLECAM.

Schronisko PTTK Andrzejówka

Wewnątrz Schroniska PTTK Andrzejówka pod Waligórą

Żyrandol w Andrzejówce

Duch Gór pilnuje kasy